W międzyczasie...

Praca nad torbą trwa, złożona jest, zszyta prawie też, jednak jeszcze trochę pracy zostało.
W międzyczasie powstała kolejna bransoletka z imieniem, tym razem dla Jagody, a przy okazji również mały koszyczek na bransoletki w kolorze białym.
Wszystko widać na zdjęciach poniżej. Koszyczkowi, żeby mu smutno nie było, postawiłam obok czerwoną różyczkę z krepiny :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będę wdzięczna za każde słowo, które tutaj zostawicie :)