Szukając nowych pomysłów natknęłam się na wiklinę z papieru. Pierwsze kroki rozpoczynałam tu:
http://szuwarkowezacisze.blox.pl/html
Potem wystarczy już tylko własna wyobraźnia i duuużo gazet.
Poniżej rowerek i ogromny dwupoziomowy kosz.
Origami modułowe
Jak tak się dłużej zastanowić to pierwsze moje wytwory były robione techniką origami modułowego. Dopiero później odkrywałam inne sposoby na kreatywne wykorzystywanie papieru, i w każdą nowo odkrytą technikę wciągałam się...bardzo :)
W pierwszym poście jest łabądek, co było dalej?
A potem... potem już powoli przestawiałam się na inną technikę... na którą nadejdzie czas w kolejnym poście.
W pierwszym poście jest łabądek, co było dalej?
Był paw... |
Był koteczek Hello Kitty, dla siostry :) |
Była choinka na Boże Narodzenie - obecnie ma jeszcze bombeczki, tu ich jeszcze nie było |
Był spontanicznie wykonany wazonik :) |
Powstał kolejny paw - bardziej "wypasiony" |
Jesienią nadszedł czas na grzybki, może i trujące te muchomorki ale urodę mają niezaprzeczalną |
Znalazł się też czas na wykonanie Pani Słonikowej - była to forma podziękowania za tony papieru - dla Marty |
Do kompletu powstał również Pan Słonik i również jako forma podziękowania powędrował do Chrisa |
A potem... potem już powoli przestawiałam się na inną technikę... na którą nadejdzie czas w kolejnym poście.
Once upon a time...
Co jest tworzone z papieru?
Pewnie większość odpowie: książki, gazety, zeszyty, ulotki, opakowania kartonowe.
Dla mnie papier to materiał na zupełnie inną bajkę. Bajkę, w której z papieru tworzy się wszystko: kosze, torby i torebki, zwierzaki, wazony, biżuterię... i co tylko dusza zapragnie.
Przepis na to wszystko? Prosty. Kilka łyżek wyobraźni i, dość pokaźna czasem, szczypta papieru. Wszystko wymieszać, najlepiej drogą eksperymentu. Efekty - im więcej eksperymentujemy - tym lepsze. Poniżej moje pierwsze, często niedopracowane, "wypieki".
Teraz w mojej papierowej bajce jestem już o wiele dalej, ale to co w czasie drogi stworzyłam, będę prezentować stopniowo :) Jak na razie, wypada zacząć od początku.
Mój pierwszy idealnie krzywy koszyczek z papierowej wikliny |
W quillingu zaczęłąm od pisanek |
A w technice origami zrobiłam łabędzia |
Subskrybuj:
Posty (Atom)